Nasi ministrowie finansów są zawsze najlepsi (dopóki rządzą)
Czy pamiętamy, kto był jeszcze nie tak dawno przedstawiany w tzw. opiniotwórczych mediach jako „najlepszy minister finansów Europy Wschodniej”? Otóż, był nim szokujący w swoim zachowaniem podczas przesłuchań przed komisjami śledczymi Jan Vincent Rostowski, zaskakujący swoją niekompetencją nawet zagorzałych wyznawców „liberalnej demokracji” Za jego czasów co rok traciliśmy dziesiątki miliardów złotych, również w wyniku działań…