W jednej z głównych codziennych mediów politycznych wspierających cyfryzację wszystkiego co popadnie (synonim „postępu”), pojawiła się dość unikatowa publikacja zaprzeczająca jego dotychczasowej linii. Otóż podzielono się z nami odkryciem, że tzw. faktury ustrukturyzowane, które obowiązkowo będą wystawiane od połowy przyszłego roku, mogą być wykorzystywane dla nowych oszustw. Dla tych, którzy zmogli bełkotliwe przepisy na ten…