Czas zarazy unieważnia część naszych sporów
Znudzeni i wyczerpani nakazanym nieróbstwem zwanym niekiedy „pracą zdalną” szybko przyzwyczajamy się do życia na czyjś rachunek. W większości nie wierzymy w sens przynajmniej części obowiązujących nakazów, ale się im grzecznie podporządkowujemy, bo w sumie nam to odpowiada. Mamy pretekst. Dobry i wygodny, aby nie przejmować się tym, co będzie jutro. Przecież nie może być…