Nie ma już prawa podatkowego. Rządzi nami kasyno nieprzewidywalnych „poglądów” prasowych.
Podatnicy już od dawna nie rozumieją tego, co dzieje się ze stosowaniem przepisów podatkowych. Nie są w stanie pojąć dlaczego np. ustne motywy wyroku mogą mieć niewiele wspólnego z jego pisemnym uzasadnieniem, lecz do tego już zdążyliśmy przyzwyczaić, również w sądach powszechnych, a nawet w Sądzie Najwyższym. Nie są w stanie również zrozumieć sensu zawiłości…