Kategoria: Komentarze nieuczesane

Prognozy na rok 2020: Polexitu nie będzie czyli uwolnienie od dyktatu „patointeligencji”

Wierzymy w magię okrągłych dat i rocznic. Gdy kończy się stulecie albo mija sto lat od jakiejś daty, bieżące dni stają się ważne, patrzymy w przeszłość lub w przyszłość, wielu chce powiedzieć coś mądrego z wiarą, że ktoś tego wysłucha. Ja też spieszę dołączyć do grona wypowiadających okolicznościowe frazesy, zwłaszcza że motyw jest podwójnie wyjątkowy:…




Dwa wyborcze plebiscyty: wiosenny (już za nami) i jesienny, który zadecyduje o najbliższej przyszłości

Na jesieni odbędzie się drugi tegoroczny plebiscyt w sprawie przyszłości Polski: zupełnie świadomie używam pojęcia „plebiscyt” w dosłownym tego słowa znaczeniu. Alternatywnym określeniem jest polityczne „referendum”. Formalnie były to wybory do Parlamentu Europejskiego, a jesienią będą wybory do Sejmu i Senatu. Obiektywnie był to (i będzie) plebiscyt, w którym obywatele głosowali (i będą głosować) „za…




Istnienie „totalnej opozycji” przeczy sprawnie działającej demokracji parlamentarnej

Cytując klasyków polskiego gderania powiem: jest źle,  może nawet jeszcze gorzej: skuteczne rządzenie państwem demokratycznym wymaga istnienia silnej, kompetentnej i skutecznej opozycji. Dzięki jej codziennej krytyce, której jednak celem nie jest destrukcja państwa lecz właśnie jego ochrona w celu przejęcia w przyszłości rządów, sprawujący władzę muszą się starać, unikać błędów i działać w interesie wyborców….




Krajobraz po klęsce naszych (?) elit

Po „nieprzewidzianym” przez opiniotwórczych analityków wyniku wyborów do Parlamentu Europejskiego równie opiniotwórczy komentatorzy podzielili się na dwie grupy: pierwsza pastwi się nad niedorozwiniętymi politycznie wyborcami, którzy „przekupieni przez rządowe rozdawnictwo” zawiedli nie po raz pierwszy zaufanie „elit”, druga pastwi się właśnie nad owymi „elitami”, które zostały „ukarane za butę i pychę”, a kara ta (w…




Bez szacunku do faktury VAT nie będzie prawdziwej gospodarki ani przyzwoitości w polityce

Znaczenie faktury VAT w życiu gospodarczym (nie tylko) uświadomiła nam kolejna afera podsłuchowa, tym razem z Jarosławem Kaczyńskim w roli nagranego.  Jednak szum wokół faktury opublikowanej przez tę „Gazetę Wyborczą” został szybciutko wyciszony, mimo że miał to być koronny dowód w sprawie. Dlaczego? Można się tylko domyślać, ale chyba jest tak: ów dziwaczny dokument napisany…




Pan Luka, czyli refleksja na marginesie zeznania byłego ministra finansów

Zeznania byłego ministra finansów za którego czasowo miała miejsce największa katastrofa dochodów budżetowych ostatniego ćwierćwiecza, mogły zaszokować nawet najwierniejszych zwolenników tzw. liberalnej demokracji. Nikt oczywiście nie oczekiwał, że ów polityk zaimponuje swoją wiedzą na tematy podatku od towarów i usług (już o akcyzie nie wspomnę), bo nie musi się na tym znać i to nie…




Zmiany podatku dochodowego w 2019 r., czyli obraz katastrofy

Chaos nowelizacyjny obu podatków dochodowych przekroczył w tym roku granice percepcji. Uchwalone zmiany w przepisach w wielu przypadkach są w oczywisty sposób ze sobą sprzeczne, nowelizuje się nawet przepisy, które jednocześnie uchyla się, a przepisy przejściowe nakazują stosować jednocześnie sprzeczne ze sobą przepisy. Jedno jest prawdopodobne: projekty te tworzyło kilku różnych autorów, którzy nie wiedzieli,…




„ Harmoniści”, czyli autorzy katastrofy obecnej wersji podatku od towarów i usług.

Resor finansowy chwali się, że w tym roku będzie nieco lepiej z dochodami z podatku od towarów i usług. Oby tak było, bo w 2016 roku było równie źle jak w poprzednich latach, a zwroty sięgnęły astronomicznej kwoty 100 mld zł. Z podatkiem tym jest wciąż tak samo źle, jak za czasów liberałów mimo zapowiadanych…




Biznes w „liberalnej demokracji”, czyli portret sukcesu ekonomicznego ostatnich 8 lat.

Rok po wyborczej przegranej naszych, prawicowych liberałów składania do refleksji na temat istoty „liberalnej demokracji”, która miłościwie nam panowała przez poprzednie osiem lat w gospodarce (i nie tylko). Dla beneficjentów tego ustroju był to czas wielkich sukcesów biznesowych, osiąganych często według następującego scenariusza: etap pierwszy – „inwestycja legislacyjna”: najpierw trzeba było stworzyć odpowiednie przepisy, które…




Czy muszę być „nachuistą” (podatkowym)?

Gdy pozwoliłem sobie przed ponad pół rokiem przenieść na nasz polski padół słynne już określenie – Wiktora Jerofiejewa – „nachuizm”, które woluntarystycznie personalizowałem, widząc wśród nas istotną grupę reprezentantów tej postawy, nie sądziłem w tzw. najśmielszych przewidywaniach (bo w ogóle nie przewidywałem), z jakim odzewem spotka się mój głos. Bogactwo reakcji jest czymś zastanawiającym: np….